Stoi w ogrodzie, w jednej z posesji w Bąkowie. Dlaczego właśnie tam? Nikt tego nie wie. Do niedawna był to dom naczyciela, teraz domek jest prywatny, ale gospodarze są uprzejmi i zawsze wpuszczają ciekawych turystów. Stół stoi w trawie, w głębi ogrodu. Na masywnej, granitowej nodze osadzony jest wielki blat. Nie ma rogów, jest obły, wykonany więcej niż prymitywnie. Ale nie można się dziwić, ponoć ma 750 lat. A może więcej?
Historycy szacują ze pochodzi z XIII lub XIV wieku, ale to tylko domysły, jego historia tonie w mrokach średniowiecza. Tradycja przekazywana od pokoleń każe temu wierzyć, tak samo jak w to, że był to stół sędziowski.
Takie stoły nie były czymś wyjątkowym. Stały prawie w każdym mieście. Np. w Brzegu stół sędziowski, ciężki, kamienny, wykonany ze starej macewy (płyty nagrobkowej), stał w Rynku pod budynkiem wójtostwa, bo wójt w przeszłości sprawował władze sądowniczą. Budynek ten istnieje do dziś, choć w innej nieco formie stoją pod nim taksówki ale po stole ślad zaginął. Prawdopodobnie został usunięty w 1905 roku.
Stół w Bąkowie przetrwał do na szych czasów. Obok niego stoją też dwa taborety. Tradycja głosi, że na nich właśnie zasiadał sąd. Wnikliwi historycy łączą je raczej z czymś innym. Prawdopodobnie były to kamienie pręgierzowe, prawie identyczne w formie istnieją jeszcze przy okolicznych kościołach. Widocznie, gdy straciły swą pierwotną funkcję, przeniesiono je tutaj. Tak czy inaczej, jest to zespół wyjątkowy, pamiątka surowego średniowiecznego prawa.
Pomnik wielofunkcyjny
Będąc w Bąkowie warto zatrzymać się obok innego, bez porównania, młodszego zabytku, który stoi na placu przed kościołem. Jest to ustawiony na cokole, prosty kamienny pomnik. Na nim biały orzeł i wykuty, niewprawną ręką napis: Z twoich darów tobie ofiara. Poniżej jeszcze: Na pamiątkę wręczenia aktów własności 1.V.1948.. Byłaby to dość oryginalna bo niespotykana pamiątka pierwszych lat powojennego osadnictwa. Dziwi tylko pewien kontrast między gładkimi formami kamienia i prymitywny napis, ale wszystko się wyjaśnia z chwilą obejrzenia pomnika... z drugiej strony. Odkryjemy wtedy polerowaną ścianę pokrytą skutymi napisami. Nie udała się jednak ta mistyfikacja. Bez trudu można się domyślić, co tam pisało niemieckie nazwiska żołnierzy, którzy polegli w latach pierwszej wojny światowej. Prawdopodobnie było ich 20, prawdopodobnie to dawni mieszkańcy Bąkowa.Dzisiaj takie potraktowanie pomnika bez wahania nazwiemy barbarzyństwem nie można tak traktować pamięci poległych. Ale w 1948 roku, przesiedleni tu ludzie zbyt mocno jeszcze pamiętali krzywdy doznane w II wojnie światowej. Nic dziwnego, że potraktowali pomnik z obcymi symbolami, jak dogodny materiał budowlany.