Dokąd nad wodę?

Cz. 6. Jezioro zaporowe na Widawie

Można się opalać, popływać kajakiem, rowerem wodnym lub pożeglować, tylko kąpać się nie wolno.

Województwo opolskie słynie z trzech wielkich jezior retencyjnych, na Małej Panwi i na Nysie. A mało kto słyszał o maleńkim, ale najmłodszym zbiorniku – na Widawie. Widawa to rzeka niewielka, bierze początek w Wielkopolsce koło Sycowa, płynie na południe aż do Namysłowa, tu zakręca i dalej prosto na zachód, przez Bierutów, Psie Pole, za Wrocławiem wpada do Odry. Niewielka też jest dolinka, w której Widawa płynie kilka kilometrów na północ od Namysłowa. Ma najwyżej 500 metrów szerokości. W latach 1998 - 2001 powstała niska, bo 3 metrowa tama, która po raz pierwszy spiętrzyła wody Widawy w styczniu 2001 roku.

Ciekawostki techniczne

  • Tama:
    długość - 450 m
    szerokość - 8 m
    wysokość - 3,3 m
  • Elektrownia:
    moc - 62,4 kW
  • Jezioro:
    długość - 3 km
    powierzchnia - 93-95 ha
    objętość - : 1,2 do 1,7 mln m sześć.
    głębokość - od 1,5 m do 3,5 m
    linia brzegowa - 8 km
  • Rozdzielone wodą

    Wody jeziora rozdzieliły dwie sąsiednie wioski, które teraz konkurują o letników. Na wschodnim brzegu zostały Michalice. Brukowana droga z Bukowej, nie prowadzi teraz do Namysłowa, wychodzi niemal wprost do wody. Tu teraz jest sklep, bufet, obok można rozbić namioty. Tutaj brzeg jeziora jest stromy, doskonały, by przybić kajakiem lub żaglówką. W pobliżu można wynająć łódź rybacką. Można też posiedzieć w altance. Stąd warto wybrać się jeziora i znaleźć spokojniejsze miejsce, brzegi są dostępne dla wszystkich.

    Inną atrakcją Michalic jest przepiękny drewniany kościół św. Michała Archanioła. Zbudowany został 1614 roku, za czasów księdza Brzóski. Jak wspomniałem cały jest drewniany, również drewniany gontowy jest dach. Ale każdego oczaruje wnętrze, bowiem całe jest udekorowane polichromią, prawie równie starą co kościół, a malowaną przez miejscowych, ludowych artystów. Wieża kościoła (trochę nowsza, bo z 1730 r.) góruje nad cała wsią, i jest nieodłącznym elementem panoramy wschodniego brzegu jeziora.

    Kajakiem do Józefkowa

    Kiedyś z Michalic do Józefkowa było 5 minut drogi, może 400 metrów, wystarczyło przejść most na Widawie. Dziś jest wciąż 400 metrów, ale już nie piechotą, co najwyżej kajakiem. By dojechać do Józefkowa, leżącego po przeciwnej stronie, na zachodnim brzegu, trzeba wyjechać z Michalic, objechać pół jeziora, asfaltową szosą prowadzącą koroną wału i tamy.

    Józefków, na mapach czasem opisywany jako Juskie, jest jeszcze mniejszy. Tutaj na brzegu jeziora znalazła miejsce pływająca przystań, przy której dyżurują ratownicy WOPR. Można tu wypożyczyć kajak (3 zł/h) lub rower wodny (3-6 zł/h) oraz portować swoje żaglówki. W sąsiedztwie jest łączka, gdzie można rozbić namiot, jest nawet kilka metrów z piaskiem nad wodą, ale niestety kąpiel w tym zbiorniku jest zabroniona. W Józefkowie jest też gospodarstwo agroturystyczne (25 zł za miejsce), gdzie można zanocować pod dachem.

    Największa atrakcją zbiornika jest spędzenie dnia na jakiejś łajbie, ale bez silnika, bo to zabronione. Akwen niby mały, ale długi na 3 kilometry, a linia brzegowa jest mocno urozmaicona, trzy zatoczki, gdzie wpływają małe rzeczki, dwie bezludne wyspy na środku, i kilka miejsc, gdzie można przybić do brzegu.
    Miejsca do zwiedzenia w okolicy
  • Stare Miasto w Namysłowie. (Uwaga, nie mylić ze starówką). Kiedyś wieś, dziś przedmieście Namysłowa, w którym stoi ciekawy, najstarszy w Namysłowie, kościół Niepokalanego Poczęcia NMP. Gotycka nawa pochodzi z XIV wieku, prezbiterium może być jeszcze starsze. Zachwyca on swą surowym, niemal pierwotnym wyglądem, ma ściany częściowo kamienne i ceglane.
  • Baldwinowice. 6 km od Michalic. Stary drewniany kościółek wiejski z 1592 roku, który kryje jeszcze starsze, gotyckie ceglane prezbiterium sprzed 1414 roku.
  • Jak dojechać samochodem?
  • Do Józefkowa i Michalic prowadzi asfaltowa droga, która łączy szosę nr 39 Namysłów-Kępno z lokalna szosą Namysłów-Kowalowice. Problemem może być parkowanie w upalne niedziele. Na całej długości asfaltowej uliczki okrążającej zalew jest zakaz postoju do trzech minut. A w całych Michalicach nie wolno nawet się zatrzymać. Ale jest wyznaczony plac, gdzie można zostawić auto koło Michalic (na mapce zaznaczony). W samym Józefkowie łatwiej o miejsce, a w dni powszednie można zatrzymać się tuż przy przystani.
  • Propozycja na wycieczkę rowerową
  • Zaczynamy w Namysłowie i kierujemy się na Stare Miasto. Wyjaśniam obcym: z ronda w kierunku Oleśnicy, po 100 metrach w prawo chodnikiem, przez rzeczkę, i dalej główną, ale wąską uliczką Konopnickiej przez dzielnicę domków jednorodzinnych, na „stopie” w prawo i jesteśmy na przedmieściu Stare Miasto.
    W miejscu, gdzie asfalt zamienia się w bruk odchodzi droga w lewo do Józefkowa. Ja jednak proponuję dalej prosto brukiem, obok gotyckiego kościoła. Na końcu wsi przez mostki na Widawie i polną drogą do wsi Kamienna. We wsi w lewo, w żwirową drogę (z zakazem wjazdu dla ciężarówek) w kierunku Michalic. Po 2 km ukaże się nam piękny widok na lustro jeziora! Powrót proponuję z Józefkowa żwirową drogą (łatwo poznać, bo też z zakazem wjazdu ciężarówek) prosto do Starego Miasta.
  • Powyższa trasa ma zaledwie 13 km, warto więc sobie ją urozmaicić wycieczką z Michalic do Kowalowic (polna drogą na końcu wsi), dalej do kościółka w Baldwinowicach i wrócić przez Objazdę, to dodatkowo 14 km.
  • Niestety nie jest to propozycja dla mieszkańców Brzegu, wycieczka miałaby ponad 100 km, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ją podzielić na dwa etapy, z noclegiem w namiocie lub w gospodarstwie agroturystycznym.