Kamienie skrywające przeszłość

Cz. 7. Legenda o widłach do gnoju

Stare kamienne krzyże pokutne zawsze wzbudzały ciekawość współczesnych, choć mało kiedy była znana była ich geneza, a już zupełnie rzadko data powstania. Poznamy dziś dwa takie pomniki, zupełnie od siebie różne.

Ustawiony 554 lat temu

Pierwszy stoi w Wierzbniku, niedaleko Grodkowa. Trudno go nie zauważyć, gdyż znalazł sobie miejsce tuż przy bramce cmentarnej.

Tu mała dygresja: cmentarze od średniowiecza, aż do XX wieku były usytuowane wokół kościołów i otoczone murem. W II połowie XX wieku zostały w większości zlikwidowane z powodów praktycznych i higienicznych, ale zostały mury, które nadal nazywamy cmentarnymi, chociaż otaczają dziś jedynie kościół. Takie gotyckie murki przetrwały wokół setek śląskich kościołów, i nierzadko są starsze od nich samych.

Tak samo jest w Wierzbniku, a krzyż stoi na zewnątrz tego muru i doskonale widać go z szosy. Rzuca się w oczy od razu także ze względu na swoje rozmiary, ma aż metr i 60 cm wysokości i ponad metr szerokości. Jak rzadko kiedy zachował się dokument. Wystawiony został w Otmuchowie 20 lipca 1449 roku, z którego dowiadujemy się iż morderca, rycerz Lorencz Rorawe został zobowiązany do ustawienia znaku w miejscu morderstwa. Słynny badacz krzyży pokutnych Andrzej Scheer ze Świdnicy przytacza treść tego dokumentu i łączy go z krzyżem, który przetrwał do dziś. Miałby on w takim razie 554 lata.

Krzyż z legendą

Historia innego krzyża, w Małujowicach, nie została zapisana w dokumentach, ale przetrwała legenda, która przypomina tragiczną historię. Podanie to było kilkukrotnie drukowane przed wojną, m.in. zbiorze "Środkowośląskich legend", a ostatnio przetłumaczył je brzeski historyk Wiesław Skibiński i wydał w tomiku "Legendy Brzegu i okolic". Warto krótko przypomnieć postać odtrąconego kochanka. Jego narzeczona zdradziła go, porzuciła i wyszła za mąż za innego. Nieszczęsny mężczyzna nie został nawet zaproszony na ślub, ale postanowił zobaczyć swą niedoszłą żonę w białej sukni. Porzucił swą pracę na polu i zaczaił się na terenie przykościelnego cmentarza. Gdy orszak ślubny zbliżał się, schował się za bramką prowadzącą na teren kościelny. Gdy zobaczył swą dawną narzeczoną nie wytrzymał i w złości ugodził pannę młodą widłami.

O nieszczęściu przypominają nam do dziś dwie rzeczy. Granitowy krzyż leży dziś między drzewami, po wewnętrznej stronie cmentarnego muru. Tuż przed wojną był wmurowany w ogrodzenie, nie wiadomo co się działo z nim po wojnie, ale utłuczono mu jedno ramię, a ślady rytów, jak chce legenda ślady wideł, dawno już zostały zamazane przez wiatr, deszcz i mróz. Jest jeszcze jedna pamiątka: bramka, która zaraz po tragicznym wydarzeniu została zamurowana, bo nikt nie chciał z niej korzystać, wywoływała zbyt drastyczne wspomnienia. Do dziś ta cmentarna furtka, prowadząca prosto z ulicy, jak również północne wejście do kościoła, są nieczynne.
Jak trafić do Wierzbnika?
  • Wierzbnik leży przy starej drodze z Brzegu do Grodkowa, kursują tam autobusy tej relacji. Samochodem z Brzegu należy kierować się szosą 401 na Nysę, ale w Obórkach pojechać prosto, drogą 458, trzy kilometry dalej w Jankowicach w prawo. Od strony Grodkowa: wyjeżdżamy w kierunku Brzegu, ale jeszcze w mieście, na rozwidleniu w prawo w kierunku Jankowic. Rowerem identyczną drogą, z Brzegu jest 17 km, z Grodkowa 7.
  • Jak dojechać do Małujowic?
  • Najłatwiej z Brzegu autobusami, także miejskimi (linia nr 3). Rowerem: ulicami Wyszyńskiego i Małujowicką, przez Zielęcice, 8 km. Wrócić można przez Osiedle i Skarbimierz oraz park Wolności - 7,3 km. Samochodem najlepiej kierować się obwodnicą i dalej na autostradę szosą 39, kierunek Wrocław.
  • Wykaz kamieni pokutnych

    Na zakończenie cyklu warto wymienić wszystkie krzyże pokutne w powiecie brzeskim i namysłowskim, które dorwały do naszych czasów:
  • Małujowice (gm. Skarbimierz, na terenie cmentarza przykościelnego)
  • Zawadno (gm. Lewin, przy drodze z Kopania do Wronowa)
  • Lewin Brzeski (przy alejce w pobliżu cmentarza komunalnego)
  • Wierzbnik (gm. Grodków, obok bramki kościelnej)
  • Gałążczyce (gm. Grodków, przy schodach prowadzących do kościoła)
  • Mikołajów (gm. Grodków, przy starej ścieżce do Jeszkotli)
  • Wojsław (gm. Grodków, obok bramki kościelnej)
  • Kolnica (gm. Grodków, obok bramki kościelnej)
  • Ligota Książęca (gm. Namysłów, przy głównej ulicy)
    oraz
  • Kolnica - kapliczka pokutna (na południe od wsi)
  • Dzisiejszym artykułem zakończyliśmy wycieczki w poszukiwaniu kamieni. Być może jeszcze nie jeden spotkamy w czasie wakacyjnych wędrówek, ale wspomnimy o nim dopiero jesienią. A już za tydzień zapraszamy na wycieczki... nad wodę.
    Hasła powiązane:
  • Wierzbnik, Małujowice